Adoptowany
Tramcia
Wzrost: Niski
Wiek: ok. 18 lat
Wygląd: brązowo-czarna, szorstkowłosa
Zachowanie: nie lubi dotyku, spokojna
Pochodzenie: Znaleziona w Warszawie na ul. Jana Pawła II
Wierzcie lub nie, ale naprawdę trzeba mieć szczęście... lub nieszczęście. A o co chodzi? Już wyjaśniamy. Wracamy z wizyty przedadopcyjnej w świetnych humorach. Umowa podpisana, super dom dla Coccoliny. Jedziemy w Warszawie aleją Jana Pawła II. Duży, a nawet bardzo duży ruch. Nagle Mariusz, jadący tym razem jako pasażer, krzyczy, że widzi na torowisku tramwajowym małego psa. Spojrzenie we wsteczne, wprawdzie sznur samochodów za nami, skrajny lewy pas, ale Aśka daje po hamulcach... siła wyższa. Awaryjne. Mariusz jak oszalały wyskakuje z samochodu i biegnie na torowisko, tym bardziej, że właśnie nadjeżdża tramwaj, a zdezorientowany pies stoi na torach. Pies zachowuje się dość dziwnie, jakby nie ogarniał sytuacji, to jest jakby słabo orientował się wzrokowo. Scena jak z filmu. Mariusz zatrzymuje tramwaj, ze smyczy tworzy pętlę, stara się złapać psa, mając za plecami stojący cierpliwie tramwaj. Równocześnie Aśka stara się wyrównać samochód na wysokość Mariusza, jadąc do tyłu. Trąbienia wściekłych kierowców nie mają znaczenia. Zawsze mogą zmienić pas, tym bardziej że życie i zdrowie psa jest zagrożone. Z naprzeciwka nadjeżdża drugi tramwaj, robi się gorąco. Mariusz nadal stara się złapać psa na pętlę! Na całe szczęście, na pomoc Mariuszowi ruszają młodzi ludzie, którzy właśnie wysiedli z tramwaju. Wraca nam wiara w ludzi. Jest! Udało się. Pętla zaciska się na szyi psa, Mariusz chwyta go na ręce, nieważne, że gryzie do krwi, nie zwalnia uścisku i wkłada psa do samochodu. Uff. Jedziemy do kliniki, ponieważ pies, czyli suka, krwawi mocno z łapy, jest agresywna, boi się. Kim jest pies? To Tramcia, suczka wielkości wyrośniętego yorka lub sznaucera miniatury. Zaniedbana, chuda, słabo widząca. Agresywna, zapewne z przerażenia. W samochodzie, w drodze do kliniki uspokaja się, widać, że jazda samochodem nie jest jej obca. Tramcia mocno krwawi z łapki, jest pogryziona lub częściowo oskalpowana, boi się wszystkiego, kuleje na przednią łapkę. W klinice okazuje się, że nie jest chipowana, za to jest bardzo zaniedbana, słabo widzi, choć nie wydaje się starym psem. Jej wiek oceniamy na około 4-5 lat. Tramcia należy do psów małoobsługiwalnych, (zapewne z powodu słabego widzenia), każdą konfrontację przyjmuje jak zamach na jej życie. Tramcia standardowo szuka domu. Potrzebuje domu doświadczonego, kochającego zwierzęta ponad życie. To pies wymagający dużo cierpliwości, miłości, któremu trzeba pokazać, że człowiek nie równa się ból, agresja, złość. Tramcia z powodu braku miejsca w azylu wciąż znajduje się w klinice. Jeśli ktoś mógłby wspomóc leczenie i pobyt suni, będziemy bardzo wdzięczni.
Sunia czeka na kochający, dobry dom w Warszawie lub najbliższych okolicach.
Tel. w sprawie adopcji: 501 258 303, 509 117 723.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy
03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Paypal i Dotpay - nasz mail: biuro@psianiol.org.pl
Tytuł: Tramcia