Adoptowany
Whisia
Wzrost: Wysoki
Wiek: ok. 13 lat
Wygląd: srebrno-szara
Zachowanie: brak danych
Pochodzenie: Zabrana z ulicy z zaawansowanym kocim katarem
Urodziłam się na podwórku z matki kotki i ojca kocura. Walczyłam o życie i pożywienie razem z moimi braćmi i siostrami. Ta walka tak mnie pochłonęła, że nie zauważyłam innego wroga, który stał za moimi plecami. Ten wróg zaatakował mnie znienacka. Nazywał się koci katar. Bezwzględny, podstępny, niszczący delikatne tkanki moich oczu, bez których nie dałabym rady egzystować na tym najokrutniejszym ze światów. Walcząc o pożywienie, musiałam również zawalczyć o mój wzrok. Ta walka była wyniszczająca. Ring, pierwsze starcie. Gong! Koniec walki! Jedno oko przegrało! Wrzód na dobre zasiedział się na moim oku. Bolało. Bardzo bolało. Najbardziej bolała jednak moja duma. Nie dałam rady... Teraz potrzebuję pomocy, a miałam być samowystarczalna. Niestety, życie często weryfikuje nasze marzenia. Obecnie moim marzeniem jest potrzeba uzbierania na amputację jednego oka. Jaki to koszt? Mówią, że 200 lub raczej 300 zł. Ja nie zarobię, bo leczą mnie teraz w lecznicy. Kto mi pomoże. Haha, pytanie, czy pomoże mi w ogóle ktoś???
A co będzie potem?
Potem czeka mnie powrót na zapyziałe podwórko i kolejne, ciągłe walki o przetrwanie, tym razem już tylko z jednym okiem. Oj, walki będą okrutne i męczące, w deszcz i słotę, upał i mróz.
A może jednak nie? Może znajdzie się ludzki człowiek, który zaoferuje mi niewielki kącik u siebie - w ciepłym, miłym domu???
Nie potrzebuję wiele, jestem przyjazna, nie będę przeszkadzać, a wręcz mogę pomóc. W formie psychoterapii i fizykoterapii, np. poprzez masaż, ugniatanie łapkami i mruczando murmurando.
Jestem młodą kotką, około 1,5 roku, wysterylizowaną.
E tam, o czym ja marzę. Na pewno nikt mnie nie zechce. Do tego z jednym okiem.
Dobra. Nie ma się co rozczulać.
Mam tylko tydzień czasu na znalezienie domu i parę dni na zebranie na amputację oka.
Jeśli chcesz pomóc mi finansowo, wpłać na:
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy
03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
tytuł: Whisia
Paypal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o mnie, odsyłam Cię do moich pełnomocników: tel. 601 300 315, 509 117 73, 501 258 303.
Znajduję się w Warszawie.
Cześć!