Adoptowany

Mander

Pies

Wzrost: Średni

Wiek: ok. 16 lat

Wygląd: mix foksteriera

Zachowanie: sympatyczny, grzeczny, zachowuje czystość, ładnie chodzi na smyczy

Pochodzenie: Wyrzucony pod Warszawą wraz z suczką Maderą

03.07.2016 Mander czuje się lepiej, lepiej je, zaczął interesować się otaczającym światem, aczkolwiek sygnalizuje ból w okolicach barku. Tego psa już tyle złego spotkało... Będziemy musieli zrobić mu rtg, żeby wykluczyć złamanie lub pęknięcie kości :( Prosimy o pomoc finansową na leczenie i utrzymanie Mandera :( Tel. 509 117 723, 501 258 303. Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: MM 26.06.2016 Nowe wieści. Mander ma bardzo wysoką leukocytozę czyli silny stan zapalny organizmu. Po kroplówkach lekko się ożywił, ale dzisiaj zaczęły wysypywać się z niego larwy. Pies jest bardzo pogryziony. Muchy złożyły w ranach setki jaj. Fatalnie :( Jutro będzie kąpany i strzyżony. Usg wykazało krwiaka śledziony, prawdopodobnie w wyniku silnego uderzenia. Ma dwa duże guzy na jądrach. Na szczęście zaczął jeść i pić. Jest bardzo słaby, ale niesamowicie grzeczny. Dziękuje za pomoc liżąc po rękach. To jego historia: Widzimy codziennie dużo zwierzęcych dramatów :( :( :( Ta historia wstrząsnęła nami niesamowicie! Ten pies (nadaliśmy mu imię Mander), bronił swojej koleżanki, atakowanej przez sforę miejscowych psów! Zaczęły się wakacje dla ludzi i, równocześnie, dramat dla zwierząt! Tydzień temu, około 90 km od Warszawy, wyrzucono z samochodu dwa psy - Mandera, psa bardzo w typie foksterriera i suczkę Maderę, piękną mix z elementami husky (sunia ma na jednym oku niebieską plamkę). W związku z tym, że sunia miała cieczkę, została otoczona kilkunastoma miejscowymi psami, była non-stop gwałcona, a Mander próbował jej bronić przed psimi agresorami! Mander został wielokrotnie pogryziony prez psy i, prawdopodobnie potrącił go też samochód! Ludzie wrażliwi na krzywdę zwierząt zawiadomili nas o dramacie psów. Pani zabrała Mandera z ulicy i pojechała (na nasz koszt) do miejscowego weterynarza. Psiak dostał kroplówkę, leki przeciwzapalne. Trzeba było zrobic mu usg i rtg, niestety w tym gabinecie nie było to możliwe. Pojechaliśmy po psy :( Mander nie wstawał, trzeba było go wnieść do samochodu. Madera weszła sama. Okazało się, że Mander jest bardzo odwodniony, potłuczony, pogryziony. Na całe szczęście kręgosłup ma cały. Jakby było mało problemów badanie wykazało, że pies ma dużego guza jąder. Będziemy go kastrować jak nabierze sił. Wyniki krwi pokazały, że ma silny stan zapalny organizmu :( Psiak potrzebuje czasu, jest obecnie leczony. Zawieźliśmy go do hotelu dla zwierząt, bo nie mamy grama miejsca dla nowych zwierząt!!! :( Madera pojechała do innego hotelu. Dziękujemy ludziom, którzy nie przeszli obojętnie obok dramatu zwierząt ALE BARDZO PROSIMY o pomoc finansową dla dzielnego Mandera i suczki Madery!!! Czemu ten świat jest tak okrutny dla zwierząt??? :( Mander walczy o życie, Madera czeka na dobry dom! Pomóóóóóóóóóżcie!!! :( :( :( Leczenie i hotele dla dwóch psów kosztują, i to niemało! :( Tel. 509 117 723, 501 258 303. Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: MM Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Wasza pomoc jest nam niezbędna!